Alt

Na co dzień studiuję surdopedagogikę na Akademii Pedagogiki Specjalnej, rozwijam różnorodne pasje, a w szczególności te związane z muzyka i śpiewem. Staram się aktywnie spędzać każda minutę dnia i przy tym dobrze się bawić. Prowadzę normalne życie 2+1, czyli ja, moja partnerka i nasz pies.

Pochodzę z Grudziądza, w województwie kujawsko-pomorskim i dlatego mowię „jo”. Moim hobby oprócz wszelako pojętej muzyki, śpiewie i graniu (czasem na nerwach), jest też sport. Jeżdzę konno, jestem zapaleńcem deski – na lato i na zimę. Kocham spacery po lasach i parkach – taki troszkę niepoprawny romantyk ze mnie.

Od dziecka miłością obdarzam wszystko, co związane z polskim vintage, ale w skrócie mówiąc stary rock, big-bit. Uwielbiam Wodeckiego, Santor, Czerwone Gitary. Nie odmowie posłuchania nowych kawałków, ale zazwyczaj wtedy zagłębiam się w muzykę alternatywną. Największa inspiracja muzyczną oraz wokalistką, która moim zdaniem przełamuje wszelakie bariery to Ania Rusowicz. Prywatnie powiedziała mi, że jeżeli kocham śpiewać to mam to robić – tak właśnie znalazła Chór Voces Gaudii. Kocham także widok winyli na adapterze i dźwięki, które wtedy słyszę.

Balansuje pomiędzy hippisem XXI wieku, a tęsknota za latami 60., 70., 80.

Dołączyłam do chóru, ponieważ szukałam miejsca , które pozwoli mi na spełnianie moich marzeń, zaspokajanie tęsknoty za muzyką chóralną, a także takiego, gdzie mogę czuć się swobodnie. Takiego, gdzie nie ma równych i równiejszych. Gdzie króluje wzajemna akceptacja i wsparcie.

Razem z chórem chciałabym iść dalej, do przodu i tylko w dobrym kierunku. Spędzać wolne chwile i cieszyć się życiem.