Agnieszka

Alt

Jestem Agnieszka i mam 29 lat.

Moja osobowość w kilku słowach? Aspołeczna, małomówna i perfekcjonistyczna introwertyczka. Zawodowo spełniam się detektywistycznie w pisemnej obsłudze klienta w jednej z linii lotniczych. Po godzinach moją głowę zaprząta obecnie wykańczanie mieszkania pod Warszawą, do którego już za parę miesięcy planuję się wprowadzić wraz z moją partnerką.
Z dumą mogę nazywać się warszawianką „z dziada pradziada”, choć najlepiej czuję się jako obywatelka świata – nie umiem żyć bez regularnych podróży. Aktualnie na celowniku znajdują się Zanzibar, Australia z Nową Zelandią, kraje obu Ameryk i RPA.

Wśród najbliższych znana jestem również jako miłośniczka papug i posiadaczka tęczowego pierzaka z gatunku konura słoneczna, który swoją inteligencją i przywiązaniem do człowieka niezmiennie mnie zaskakuje.

Muzyką niespecjalnie się interesuję. Słucham tylko tego, co leci w samochodowym radiu w drodze do pracy. Nie mam ulubionego wykonawcy, nie spotkacie mnie też ze słuchawkami w uszach. Ale kocham tworzyć harmonię, która jest nierozłącznym elementem chóralnej muzyki.

W drodze do pracy dośpiewuję sobie „chórki” do każdej popularnej piosenki i napawam się brzmieniem całości. Sprawia mi to dużą frajdę i między innymi dlatego dołączyłam do Chór Voces Gaudii – bo harmonia, którą tworzymy jako zespół, to coś niesamowicie podniosłego. Nieraz podczas próby muszę powstrzymywać w gardle łzy wzruszenia.

Co jest dla mnie równie ważne w #VocesGaudii to fakt, że nasz repertuar z zasady nie odwołuje się do jakiejkolwiek religii – dzięki temu mogę śpiewać zgodnie ze swoim sumieniem. A jeśli dodać do tego świetną atmosferę pełną wzajemnej akceptacji, niebanalny humor i ludzi, wśród których można być po prostu sobą, to otrzymujemy bezapelacyjnie najlepszą opcję na wartościowe spędzenie wtorkowego wieczoru!